Case study - jak wyciągnęliśmy sklep z filtra algorytmicznego

Case study – jak wyciągnęliśmy sklep z filtra algorytmicznego

Od kilku miesięcy pozycjonujemy klienta, którego sklep internetowy przed rozpoczęciem z nami współpracy, otrzymał filtr algorytmiczny od wyszukiwarki Google. Witrynę zafiltrowano w lutym w roku 2017 w czasie update Było to spowodowane działaniami poprzedniej agencji SEO. Ponadto przez kolejne ponad pół roku ówczesna firma nie podjęła próby rozwiązania tego problemu. Jedynymi czynnościami jakie wykonywano było dodawanie miesięcznie kilku sponsorowanych publikacji, co w takiej sytuacji nie daje żadnych efektów.

Na poniższym wykresie z ahfres widzimy moment, w którym przez update z lutego 2017 został nałożony filtr. Należy także nadmienić, że sklep specjalizuje się w branży ubrań dla dzieci, gdzie konkurencją są m.in. takie firmy, jak Smyk czy Zalando.

filtr sklep

 

Budżet jaki mieliśmy na działania SEO to 1500 zł miesięcznie. Pracę nad tą witryną rozpoczęliśmy od szerokiego audytu zarówno od strony jej optymalizacji, jak i profilu linków.

Przyczyna zafiltrowania sklepu przez update z lutego 2017?

Audyt pozwolił nam wysunąć tezę, że filtr został nałożony za zły profil linków, a dokładnie – za małe zróżnicowanie źródeł linków (wyłącznie artykuły sponsorowane i komentarze na blogach), mało zróżnicowane anchory (za dużo exatch-match), nieodpowiednią strukturę strony oraz niewielką ilość unikalnego contentu.

Audyt profilu linków oczywiście nie skończył się żadnym Disavow’em (narzędzie do flagowania miejscówek, które również szkodzi domenie docelowej). Analiza linków została wykonana w celu zaplanowania kampanii LinkBuildingowych w taki sposób, aby znaleźć odpowiedni sposób na poprawę profilu linków całego sklepu.

Działania, które zostały przez nas zaplanowane w celu zdjęcia filtra:

  • rozbudowa contentu na stronie – sporządzenie unikalnych opisów produktów i kategorii
  • zdobycie mocnych linków różnicujących profil linków domeny (rozcieńczających profil linków sklepu)
  • wdrażanie linkowania wewnętrznego wraz z zewnętrznym LinkBuildingiem

Jakie elementy składały się na LinkBuilding?

  • szeptanki na forach internetowych (50-100 linków miesięcznie)
  • artykuły z linkiem na portalach (10-30 linków miesięcznie)
  • profile na forach (100-300 linków miesięcznie)
  • linki z ogłoszeń (20-100 linków miesięcznie)
  • zaplecza PBN na mocnych expirkach (1-10 zaplecz miesięcznie)

Efekty naszych działań?

Wykresy ruchu i rankujących fraz kluczowych z Ahrefs:

jak-wyciagnelismy-sklep-z-filtra-algortymicznego2

 

Wykres widoczności domeny z Senuto:

jak-wyciagnelismy-sklep-z-filtra-algortymicznego

Jak pokazują powyższe wykresy nasza teza okazała się słuszna, a wykonane działania skuteczne.

Na czym obecnie polega pozycjonowanie sklepu?

  • dalsza rozbudowa contentu
  • linkowanie nowych produktów z for internetowych oraz artykułów na portalach
  • dalsze linkowanie z zaplecz PBN na najbardziej konkurencyjne frazy
Sebastian Matysik

Sebastian Matysik

Właściciel Agencji SEO LevelRank i systemu indeksacji linków RankIndexer.win. Na co dzień zajmuje się realizacją kampanii SEO klientów oraz wdrażaniem autorskich rozwiązań w pozycjonowaniu stron afiliacyjnych na mocno konkurencyjne frazy.

54 thoughts on “Case study – jak wyciągnęliśmy sklep z filtra algorytmicznego

  • Gratuluję. Mnie tyko zastanawia, jak zdobywaliście sensowne linki z arytkułów na portalach, gdzie budżet wynosił 1500 PLN (rozumiem, że i Wasze wynagrodzenie i koszty publikacji) :O 30 publikacji po 50 PLN już zżera cały budżet (a w tym musi się zmieścić koszt miejscówki + napisanie tekstu).

  • Też to mnie ciekawi, bo swoje musi kosztować, a linki z artykułow są drogie. Jedyne rozwiązanie jakie mi przychodzi na myśl, że klient płaci za sen 1,5k zł + za właśnie artykuły sponsorowane. Tylko wtedy rachunek wychodzi przynajmniej 2 razy większy.:)

  • wygląda to bardzo dobrze – wzrost widoczności o 100% – ruchu prawie 500% to są wyniki którymi można się pochwalić lecz wydaje mi się ze same linki nie do końca pozwolą na taką widoczność. Moim zdaniem główną robotę zrobiło napisane nowych treści na stronie – linki tylko rozmyły algorytm ale samo rozmycie nie dało by takich efektów.

  • Disavow nie powinien raczej zaszkodzić o ile jest zrobiony z głową. Poprawianie profilu linków na najgorszych URL-ach też jest niezłym sposobem, ale dłuższy, a do tego słabe linki zawsze będą mimo wszystko „podtruwać” domenę.

    Warto też zgłaszać linki do usunięcia u adminów, ale nie zawsze się to udaje, albo strona jest atrapą.

    • Disavow więcej szkodzi niż pomaga. Przez Disavow została oflagowana duża ilość publicznych miejscówek. Zobacz jak mało ich zostało.

      Na zgłaszanie linków do adminów o usunięcie szkoda nam czasu, lepiej ten czas przeznaczyć na zdobywanie nowych linków.

  • szeptanki na forach internetowych (50-100 linków miesięcznie)
    artykuły z linkiem na portalach (10-30 linków miesięcznie)
    profile na forach (100-300 linków miesięcznie)
    linki z ogłoszeń (20-100 linków miesięcznie)
    zaplecza PBN na mocnych expirkach (1-10 zaplecz miesięcznie)

    I to wszystko w cenie 1500 zł miesięcznie? Jakoś ciężko w to uwierzyć powiem szczerze.Czy można taką usługę zakupić u Was za 1500 nie pozycjonując u Was serwisu?

    • Samych linków nie sprzedajemy. Dodam tylko, że nie tylko linki zrobił robotę, ale też duży wpływ maiła rozbudowa contentu.

  • Jakiego rodzaju własne źródła linków używacie? Same blogi zapleczowe, czy także serwisy na innych silnikach np. ogłoszeniowe, fora, etc ? Chodzi mi o to co posiadacie własne 🙂

    Podawałeś info, że agencja pozyskiwała tylko wpisy sponsorowane (większość to wordpressy) – zakładam, że silniki stron linkujących też dywersyfikowaliście…

    • Portale faktycznie mamy na WP, ale za to PBN na expirkach są na różnych cms oraz także statycznych stronach

  • Dlaczego w brzydki sposób kasujecie wpisy?
    Przecież nie napisałem nic obraźliwego tylko poddałem w wątpliwość Wasze wyliczenia.
    Mam zrzut ekranu z postem moim a teraz go nie ma. Bardzo nieładnie, powiem wręcz że cienko bardzo.

    • Case dotyczył tego jak my to robiliśmy, a nie jak Ty to robisz. Twoje wyliczenia odnośnie linków w przypadku naszych metod nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.

  • Być może, ale napisz na końcu artykułu, że oczekujesz laurki i pokłonów dla swej genialności. Bo widzę, że jak ktoś ma inne zdanie to od razu delete. A ja nie pisałem jak ja robię tylko porównałem ceny rynkowe.
    Boisz się poddać porównanie pod dyskusję? Może uwierz w inteligencje Twoich czytelników i pozwól im się zastanowić nad tym co ja napisałem, być może masz rację i ja dostane hejt ale nie stawiaj się w pozycji cenzora lub napisz od razu, że oczekujesz pokłonów.
    Wybacz, nie znam Cię, nie mam nic do Ciebie ale nie lubię takich sytuacji gdy ktoś robi durnia z czytelników. Możemy również przenieść dyskusję na ten temat w inne miejsce.

    • Twój komentarz był jedynym usuniętym, ponieważ zacząłeś wyceniać to co robiłem nie mając do tego podstaw.
      Portale mam swoje, artykuły pisze mój zespół copywriterów tak więc tutaj koszta niewielkie.
      Wyliczałeś koszta zaplecz i ich utrzymania. Gdzie ja pisałem o dedykowanych zapleczach tylko dla tego klienta? Każda porządna agencja ma swoje własne zaplecze do linkowania wielu klientów, dzięki czemu usługa pozycjonowania może być relatywnie tańsza. Nie każdego stać na SEO za 5k czy 10k.

  • Przyjmuje Twoje zdanie. Tylko pytanie dlaczego boisz się tych wyliczeń? Pokaże je jeszcze raz publicznie, niech wszyscy porównają. Ja powiem wprost, nie wierzę w Twoje wyliczenia, ale niech inni to ocenią. Nie usuwaj tego wpisu, tak będzie uczciwiej, niech każdy wyciąga wnioski.

    W podanej kwocie zniknęło jedno zero. Za 1500 zł nikt nie zrobi takiego zakresu prac. [edycja … takie komentarze musisz zostawić dla siebie, nie życzę sobie takich zwrotów u mnie na blogu]. Policzmy koszty, przyjmuje średnie ilości:
    – szeptanki 50x, 150,- zł minimum ale to szemranka za taką kwotę;
    – artykuły 20x, 800,- zł;
    – profile na forach 200x, 400,- zł;
    – linki z ogłoszeń 60x, 120 zł;
    – zaplecze 5x, same domeny 500,- zł;
    – zaplecze 5x, po 5 artykułów, 1000,- zł;
    – zaplecze, utrzymanie??;
    Daje to w sumie skromną kwotę ok. 3 tyś złotych.
    W zasadzie to po kosztach i niskiej jakości wszystko.
    Nie ma w tym ZUS, podatków, utrzymania biura itp….
    Podana kwota to mydlenie oczu [edycja … takie komentarze musisz zostawić dla siebie, nie życzę sobie takich zwrotów u mnie na blogu]

    • >> Przyjmuje Twoje zdanie. Tylko pytanie dlaczego boisz się tych wyliczeń? Pokaże je jeszcze raz publicznie, niech wszyscy porównają. Ja powiem wprost, nie wierzę w Twoje wyliczenia, ale niech inni to ocenią. Nie usuwaj tego wpisu, tak będzie uczciwiej, niech każdy wyciąga wnioski.

      Ja bardzo chętnie podyskutuję.

      >> W podanej kwocie zniknęło jedno zero. Za 1500 zł nikt nie zrobi takiego zakresu prac. [edycja … takie komentarze musisz zostawić dla siebie, nie życzę sobie takich zwrotów u mnie na blogu]. Policzmy koszty, przyjmuje średnie ilości:

      Błąd logiczny. To że Ty nie jesteś w stanie zrobić, to nie znaczy, że ja nie potrafię. Bardzo dużą uwagę przykładam do optymalizacji kosztów. Oczywiście nie każdą branże można tak zrobić, ale skoro uznajesz się za specjalistę to chyba jest oczywistym, że nie musiałem dopisywać tej informacji – piszę to jednak tylko po to aby nie było dwuznaczności.

      >> – szeptanki 50x, 150,- zł minimum ale to szemranka za taką kwotę;

      wszystko zależy kto to robi… i po co

      >> – artykuły 20x, 800,- zł;

      oczywiście, że można zlecić teksty doliczyć marżę 75%, sprzedawać za 800 zł. Można to zrobić również dużo mądrzej zarówno dla klienta jak i agencji.

      >> – profile na forach 200x, 400,- zł;

      Tej ceny to nie umiem nawet skomentować…

      >> – linki z ogłoszeń 60x, 120 zł;

      Również tu można zrobić to dużo mądrzej.

      >> – zaplecze 5x, same domeny 500,- zł;
      >> – zaplecze 5x, po 5 artykułów, 1000,- zł;
      >> – zaplecze, utrzymanie??;

      Co do zaplecza to temat rzeka. Tu chętnie podyskutuje na temat Twoich możliwości i wycen :D. Ile wg Ciebie powinno kosztować stawiania zaplecz? W wersji dedykowanej oraz nie. Pochwal się jak to robisz.

    • – szeptanki 50x, 150,- zł minimum ale to szemranka za taką kwotę;

      OK

      – artykuły 20x, 800,- zł;

      Mogę Ci dostarczyć merytoryczne artykuły za 160 zł

      – profile na forach 200x, 400,- zł;

      Jeśli ma maszynke to koszt maszynki podzielony przez liczbę projektów razy godzina maszynki – to pewnie wyjdzie jakieś 5-10 zł

      – linki z ogłoszeń 60x, 120 zł;

      Jeśli robi to zenek to taniej

      – zaplecze 5x, same domeny 500,- zł;

      Raz na rok – czyli trzeba podzielić przez 12

      – zaplecze 5x, po 5 artykułów, 1000,- zł;

      Zaszalałeś – powiedzmy, że 250 zł 😉

      – zaplecze, utrzymanie??;

      Beerbant wyliczył ile kosztuje utrzymanie linka.

      IMHO przy dobrych wiatrach i pełnej automatyzacji zrobił to za 1500 – a nawet taniej jesli założyć, że 30% to jego czysty zysk.

      Just my 2 cents.

  • >> zacząłeś wyceniać to co robiłem nie mając do tego podstaw.
    Mam swoją wiedzę na temat kosztów i widziałem Twoją fakturę ile liczysz sobie za usługi. Więc mam podstawy sądzić że w tym przypadku się mylisz.

    >> Portale mam swoje
    Same sie utrzymują.

    >> artykuły pisze mój zespół copywriterów tak więc tutaj koszta niewielkie.
    Jasne, 2 zł/za 1000 znaków, tak?

    >> Każda porządna agencja ma swoje własne zaplecze do linkowania wielu klientów
    Zgoda. Ale to zaplecze nie jest utrzymywane przez krasnoludki

    >> Nie każdego stać na SEO za 5k czy 10k
    Pełna zgoda. Ale klient za 1,5K nie dostaje tyle co ten za 5K.

    • >>> zacząłeś wyceniać to co robiłem nie mając do tego podstaw.
      >>Mam swoją wiedzę na temat kosztów i widziałem Twoją fakturę ile liczysz sobie za usługi. Więc mam podstawy sądzić że w tym przypadku się mylisz.

      Pisać tego typu komentarze nie podając maila ani nazwiska każdy potrafi. Ja się swoich faktur nie wstydzę. Nie bardzo wiem o jakich kwotach tutaj mówisz i zresztą średnio mnie to interesuje.

      >>> Portale mam swoje
      >>Same sie utrzymują.

      Nie martw się o moje zaplecze. Opisz jak to robisz to może Ci coś pomogę.

      >>> artykuły pisze mój zespół copywriterów tak więc tutaj koszta niewielkie.
      >> Jasne, 2 zł/za 1000 znaków, tak?

      No właśnie nie, ale nie bardzo rozumiem gdzie jest problem.

      >>> Każda porządna agencja ma swoje własne zaplecze do linkowania wielu klientów
      Zgoda. Ale to zaplecze nie jest utrzymywane przez krasnoludki

      >>> Nie każdego stać na SEO za 5k czy 10k
      >Pełna zgoda. Ale klient za 1,5K nie dostaje tyle co ten za 5K.

      No właśnie, ale o co chodzi? Za dużo robię w tej kwocie czy za mało, bo już się pogubiłem?

      Każdy ma swój model biznesowy i robi tak, jak potrafi zachowując odpowiednią relację jakości do ceny oraz rentowności.

      Nie bardzo rozumiem, co Ty chcesz osiągnąć i co Ty mi zarzucasz. Bo wg mnie najważniejsze jest to aby klient miał dowiezione pozycje.

      Nie oczekuję pochwał jak pisałeś, nie robię tego dla chwały, ale dla klienta zysku. I uwierz mi, że to jest dla mnie jedyny priorytet.

  • Dzięki za wyjaśnienie. Nadal twierdzę, że ten budżet w tej kwocie nie domknie się, ale to tylko moje zdanie. Szkoda tylko, że uniosłeś się i nie odpisałeś od razu w ten sposób tylko kasujesz posty. Skoro piszesz coś i pozwalasz komentować, musisz liczyć się z odmiennymi opiniami i nie ma o co się obrażać, na tym polega dyskusja. Miłego dnia 😉

  • Ja jestem zdania, że nie istnieje coś takiego jak filtr algorytmiczny 😉 Rekalkulacja wyników mogła wynikać z pandy czy pingwina i tyle. Moim zdaniem, podkreślam moim, nie ma sensu naprawaić linków linkami. Lepiej inwestowac w strukture i treści. Dodatkowo wsparcie w social media. Tym bardziej, że jest to sklep dziecięcy wiec grupa docelowa bardzo szeroka.

    Sytuacja może, podkreślam może, się powtórzyć jak zdejmiesz linki z zaplecza po okresie obowiązywani umowy – o ile to zaplecze silne.

    Wanna, która jest na rysunku senuto wskazuje, że problemów było kilka – nie tylko linki. Bo strzał jest dobry. Możliwe, że naprawiliscie audytem SEO to co tak naprawdę było największym problemem. 🙂

    Ale case fajny.

    • Dzięki:)
      Ja filtrem algorytmicznym nazywam każdy mocniejszy spadek, czy przez update pingwin, panda czy też przez za duży % anchora EM gdzie frazy wypadają z top100.
      Linkami trzeba było naprawić profil anchorów, za dużo anchorów EM i dużo fraz było wyzerowanych przez to. A na samym końcu linki z mocnego zaplecza pozwoliły wbić najtrudniejsze frazy w ścisłe topy.
      Oczywiście pisanie treści też odegrało dużą rolę i tak jak napisałeś inwestowanie w rozbudowę contentu w sklepie to obecnie podstawa.

  • Ciekawy case. Dokładnie, poprawa profilu linkowego oraz wartościowa treść przeważnie pomagają. A mieliście już sytuację, że gdy strona miła filtr algorytmiczny, linki zostały znaturalizowane, dodaliście dobre treści i nic nie ruszyło? Czy są przypadki, że Google tak się zniechęca do strony na zawsze?

    • Przy systematycznym dokładaniu linków i contentu praktycznie każda strona wychodzi z filtra. Raczej nie mieliśmy przypadków gdzie strona nie wyszła z filtra. Gdy mieliśmy przypadki, że strona nie chciała rankować mimo nowego contentu i linków stosowaliśmy kilka tricków które zmieniają strukturę strony etc. i wtedy już poszła do góry.

  • Podoba nam się case, same konkrety, a to lubimy. Potwierdzamy, że niewysokim kosztem, moze jak najbardziej takie efekty osiągnąć 😉 Niejednokrotnie też można było przeczytać, że dobry content obroni się sam i tutaj zostało to bardzo przystępnie wyjaśnione – nie tylko we wpisie ale również w komentarzach. Brawo Sebastian 😉

  • Świetny case, tym bardziej że wyciągnęliście tą stronę przy takim budżecie. Tylko nie za bardzo rozumiem, dlatego nie zrezygnowaliście ze słabych linków już na samym początku?

  • Super case. Możesz powiedzieć gdzie kupowaliście linki „zaplecza PBN na mocnych expirkach” ? Czy chcielibyście opublikować moją stronę na tym zapleczu?

  • Najlepszy sposób odpoczynek i audyt off site – pozbycie się linkowań z anchorów których % jest największy i linkowanie tylko na URL żeby rozpuścić % ilości anchorów względem wszystkich linków.

  • Hej,

    Ciekawy artykuł i ładnie zwiększyliście ruch na stronie. Gratulacje.
    Nie doczytałem się ile nowej treści publikowaliście na miesiąc? Był prowadzony blog? linkowanie wewnętrzne? Same linki to jednak nie wszystko. Przyrost dobrej treści jest niesamowicie ważny.

    Pozdrawiam

  • Hej.

    Bardzo ciekawy case study. A tak w ogóle to nieźle to się przedstawia na wykresie – rok strony internetowej w „dołku”. No ale widzę, że nieźle się uporaliście i strona ładnie odbiła od bodajże marca 2018 🙂

    Pozdrawiam

  • Bardzo dobrze wykonana praca przy SEO w tym budżecie. To chyba max co można było wyciągnąć z tej kwoty, a nawet zaryzykuję spostrzeżenie, że więcej. 1500 zł, przeliczając na dzisiejsze realia powiedzmy 2500 zł to nadal niedużo jak dla sklepu internetowego. Jeśli domena ma swoją historię to oczywiście samo dodanie contentu prawdopodobnie zrobi robotę, jednak kwota budżetu nie robi wrażenia, tym bardziej więc chapeau ba.

    Zgred, mocne expirki po 100 zł? Wątpię.

Skomentuj Łukasz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *